Sopot czeka na wielkie widowisko. Energa Ogniwo – ORLEN Orkan już w sobotę!

Po zimowej przerwie i rozegraniu zaległego spotkania w Białymstoku drużyny Ekstraligi rugby ponownie wkraczają do walki o ligowe punkty. Nadchodząca 11. kolejka przyniesie emocjonujące starcia, które odbędą się w Lublinie i Krakowie. Jednak najwięcej uwagi przyciąga prawdziwy hit – pojedynek w Sopocie, gdzie wicemistrz Polski, Energa Ogniwo Sopot podejmie aktualnego mistrza kraju – ORLEN Orkan Sochaczew.
Sopocianie zdążyli już rozegrać jedno ligowe spotkanie w tym roku. W zaległym meczu Energa Ogniwo Sopot pewnie pokonała Budmex Rugby Białystok 54:10. Było to ich siódme zwycięstwo w sezonie i szóste z rzędu, co pokazuje ich dobrą formę przed nadchodzącym starciem.
ORLEN Orkan Sochaczew to jedyna drużyna w Ekstralidze, która w tym sezonie nie poniosła jeszcze porażki. Ubiegły rok kończyli mocnym akcentem, wygrywając kolejno z Drew Pal 2 RC Lechią Gdańsk (49:30), KS Budowlanymi WizjaMed Łódź (40:17) oraz Budmex Rugby Białystok (55:7). Jesienią, w ostatnim bezpośrednim pojedynku tych zespołów, ORLEN Orkan pokonał Energę Ogniwo 34:17 na własnym boisku w Sochaczewie. Jednak poprzedni mecz w Sopocie zakończył się zwycięstwem gospodarzy 21:15, co może napawać miejscowych kibiców optymizmem.
Statystyki ostatnich dziesięciu spotkań między tymi drużynami wskazują na przewagę ORLEN Orkana, który wygrał siedem razy, podczas gdy Energa Ogniwo triumfowało trzykrotnie. Fani tych rywalizacji nie mogli narzekać na brak emocji – w sześciu meczach rozgrywanych w Sochaczewie i czterech w Sopocie padało średnio 39,8 punktu na mecz, a zawodnicy zdobywali średnio 4,4 przyłożenia na spotkanie.
Co ciekawe, pierwsze połowy częściej padały łupem Energi Ogniwa, natomiast drugie – zespołu z Sochaczewa. Warto też podkreślić, że przewaga własnego boiska miała znaczenie – aż siedem razy w ostatnich dziesięciu starciach triumfowali gospodarze.
Jak będzie tym razem? Czy niepokonany w tym sezonie ORLEN Orkan przedłuży swoją serię zwycięstw, czy może Energa Ogniwo wykorzysta atut własnego boiska i zrewanżuje się za jesienną porażkę? Tego dowiemy się już w sobotę, gdy na boisko wybiegną obie drużyny. Jedno jest pewne – czeka nas starcie na najwyższym poziomie, pełne walki, emocji i widowiskowych przyłożeń!